Masz mniej energii, problemy z pamięcią i codziennym wstawaniem? Jesteś senna, cierpisz na regularną bezsenność? Nie obwiniaj się, gdyż to wina klimatu w którym mieszkać. A w zasadzie: zdecydowanie za małej ilości promieni słonecznych.
Niedobór światła słonecznego docierającego do naszych oczu może być nawet jedyną przyczyną powstawania zaburzeń depresyjnych. Światło wpływa na sposób działania różnych struktur mózgowych, kości bez syntezy witaminy D byłyby kruche, cykl dobowy organizmu byłby rozregulowany, a niektóre hormony nie byłyby wytwarzane.
Biorąc pod uwagę, że najbardziej prawdopodobną przyczyną powstawania depresji sezonowej jest deficyt światła słonecznego docierającego do nas w okresie jesienno-zimowym, zasadniczym sposobem leczenia tego schorzenia jest fototerapia (z zastosowaniem przeznaczonych do tego celu lamp fluorescencyjnych). Opiera się ona na naświetlaniu oczu pacjenta sztucznym jasnym światłem o mocy zbliżonej do naturalnego, a kilka lub kilkanaście razy silniejszym od zwykłego domowego oświetlenia.
Jak przebiega
zabieg naświetlania?
Naświetlanie lampą do fototerapii jest bardzo wygodne ponieważ można jej używać w zaciszu domowym. Ważna dla skuteczności działania jest odległość, w jakiej lampa do światłoterapii znajduje się od danej osoby - dobre lampy do światłoterapii. Taka informacja musi mieścić się na opakowaniu tudzież w instrukcji obsługi lampy. Pacjent siada przed lampą w odległości około pół metra i ogląda telewizję, pisze list lub rozwiązuje krzyżówkę, co chwilę spoglądając w światło.
Jeśli Twym planem na dziś jest odszukanie następnego tak niebanalnego artykułu jak ten, to stanowczo zalecam tę ofertę (
www.zdrowie-dom.pl/41-jonizatory-powietrza). Pomyśl o tym - ona przypadnie Ci do gustu.
Fototerapia jest pomaga w 80 procentach schorzeń i szybko przynosi zamierzone rezultaty. Już po paru dniach naświetlania odczuwa się przypływ sił witalnych i poprawę nastroju, zmniejsza się też uczucie apatii i stabilizuje się apetyt.
