Terapia małżeństw to może być jedyna pomoc dla związku, w którym partnerzy nie są w stanie się porozumieć, stale mają różne konflikty czy spory, na wierzch wychodzą żale, pretensje, a różne urazy pogłębiają ten nieprzyjemny stan. Tego typu konflikt często doprowadza do
rozstania. Kiedy tego typu terapia ma sens i czym różni się od zwykłej mediacji?
Kryzysy w związku mogą przyjść z różnych powodów, takich jak gonienie za karierą oraz związany z tym brak czasu, oczekiwania względem partnera, trudności jakie wiążą się z wychowywaniem dzieci czy zazdrość. Generalnie jednak najczęściej są to problemy jeśli chodzi o komunikację, to znaczy ludzie nie umieją ze sobą rozmawiać oraz wzajemnie się słuchać. Nie potrafią w jasny sposób wyrazić swoich potrzeb oraz woli w związku, nie mają zamiaru również akceptować tego, że każdy jest inny. Zamiast pozwolić sobie na zrealizowanie własnych celów próbujemy za wszelką cenę zmienić partnera oraz dopasować go do siebie.
Przez to gubimy gdzieś szacunek dla potrzeb i przyzwyczajeń naszej drugiej połówki. To ma wpływ na to, że bardzo często pary przegapiają moment, w jakim ich relacje zaczynają się pogarszać. Kryzys ten wywołuje silne emocje, takie uczucia, jak złość, smutek, poczucia odtrącenia, w tego typu sytuacji terapia
psychoterapia par małżeńska może być niezbędna. Jeżeli więc po paru samodzielnych próbach nie udaje się odżegnać kryzysu, to warto rozważyć terapię. Spotkania ze specjalistą polepszyć mogą wzajemną komunikację, pomogą lepiej zrozumieć siebie wzajemnie, wyjaśnić jak się zachowywać, poznać reakcje i emocje. Jeszcze jakiś czas temu częściej inicjatorkami wizyty u psychologa były kobiety, jednak dzisiaj połowa par przychodzi na
terapię z inicjatywy mężczyzn, którzy już częściej starają się brać czynny udział w naprawianiu związku - czytaj.
