Wizyta u psychoterapeuty
Jak często dzieje się tak, że ktoś popada w nałóg i nawet jeżeli niby chce z niego wyjść, to i tak błyskawicznie zbliża się do zdania, iż to nie ma sensu, gdyż sam nie da sobie rady, a równocześnie nikt inny go nie rozumie? A co z małżeństwami, które zaczynają się od siebie odsuwać, przestają ze sobą rozmawiać, czy one też muszą od razu ruszyć do sądu z pozwem rozwodowym, a być może jeszcze jest szansa, że wszystko da się naprawić i znów będą mieli szansę być zgodnym małżeństwem?