Terapia małżeńska może okazać się jedynym ratunkiem dla związku, gdy partnerzy nie mogą sobie poradzić z konfliktami, natomiast żale i skrywane urazy intensyfikują kryzys, prowadząc do rozstania.
Kiedy małżeńska terapia może uratować, odbudować związek dwóch do niedawna kochających się osób? Na początku związku, kiedy dzięki obustronnej
fascynacji spoglądamy na siebie poprzez różowe okulary, z budowaniem stosunków na ogół nie mamy żadnego kłopotu. Zakochani po uszy uważamy kochaną osobę za szczególną. Jest najpiękniejsza i pod każdym względem najlepsza. Wręcz jej wady zdają się nam czarowne. Stale odkrywamy w sobie podobieństwa, chcemy tego samego. Z
czasem zadurzenie mija i zaczynamy powoli dostrzegać, że dzieli nas dużo więcej, niż nam się wydawało. Na tym tle dochodzi do potyczek. Terapia par Bochnia uczy tolerancji jak też słuchania drugiej osoby.
Większość
czasu
spędzamy w pozbawionych świeżego powietrza pomieszczeniach, nierzadko też przy komputerze. Nawet po wyjściu z biura nadal jesteśmy w zatłoczonym oraz pełnym smogu mieście, więc jesteśmy niejako skazani na jego mikroklimat.
Kryzysy w życiu pary mogą pojawiać się z różnych względów, jak: pościg za karierą jak też połączony z tym niedostatek czasu, ochota przeforsowania swych wartości jak też oczekiwań wobec małżonka oraz związku, kłopoty połączone z wychowaniem dzieci. Ale przeważnie są to trudności w komunikacji.
ludzie nie umieją ze sobą rozmawiać oraz siebie słyszeć. Nie umieją jasno wyznaczyć swoich potrzeb a także roli w
związku ani zaakceptować tego, że każdy z nas jest odmienny. Zamiast pozwolić sobie na realizowanie swoich zamierzeń i rozwój, oczywiście w granicach rozsądku, próbujemy na siłę odmienić małżonka a także dopasować go do siebie. Gubimy respekt dla potrzeb i nawyków drugiej osoby.
