Wsparcie w ciężkich przypadkach.

istniejąbranże, w których zajęcia jest bardzo dużo, bez przerwy, czy to na wiosnę, lato i zimę. nie ma lekko, nie ma sezonu lżejszego i silniej zapracowanego. Praca jest maksymalna przez cały czas, gdyż w każdej chwili coś się wydarza i trzeba interweniować. O jakich zawodach mówimy?


doktorzy, to zaraz przychodzi na myśl. najmocniej zapracowani są chyba ci na ostrym dyżurze, gdy są zobowiązani otoczyć wsparciem oczekujących pacjentów (często połamanych). dobry chirurg doktor Janicki - (stenoza kanału kręgowego) na tym oddziale jest ciągle zapracowany, a kiedy idzie na minutkę na bok, na zasłużoną herbatę, przez poczekalnie przelewa się tsunami niezadowolenia.

złamana noga
On idzie na kawkę, a ja cierpię – ktoś mówi.
Też człowiek, krzyczy kolejny i ma słuszność.

Na pogotowiu i w szpitalu też jest ogrom pracy. A jak taki specjalista nie jest na publicznym wikcie to na pewno przyjmuje prywatnie, choć tu akurat finansowa rekompensata trochę poprawia nastrój.

Służby mundurowe – oni są bezustannie na służbie. Nawet, jeśli mają wakacje powinni znajdować się w stanie pogotowia, ponieważ nieoczekiwane wydarzenie niweczy wszystkie plany i postanowienia, nie jest ważne czy mówimy o swobodnym czasie spędzonym z najbliższymi czy zimnym piwku z kumplami na ogródku.

Co do tych dwóch branż jedno jest oczywiste: w większych ośrodkach miejskich jest więcej zdarzeń. Podczas okresu świątecznego nieduże komendy mogą być nawet nieczynne, bo większe z nich sprawują swoją misję. ale w takich dużych ośrodkach miejskich, jak Wrocław, Poznań, Katowice czy stolica, nie obejdzie się bez działającej służby zawodowych i odpornych na uroczysty nastrój pracowników.

istnieją też zawody, które muszą działać, nieważne czy jest święto czy inny wolny okres. Taki kierowca MPK jedno ze świąt spędzi z najbliższymi, ale już kolejne będzie musiał świętować w robocie, identycznie, jak ekspedienci na stacjach benzynowych lub kasjerki na dworcach PKP lub PKS. Nie upiecze się też maszyniście, kierownikowi pociągu lub konduktorom, identycznie jak pilotom, bo rodziny wszakże podróżują, gdymają wolne.

I jak sobie z takim czymś poradzić. No cóż, może będzie to banalnie, co powiem, ale ten, kto wybierał taki zawód wiedział, iż tak będzie, a z drugiej perspektywy wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.
2022-02-03 07:04:04